IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Odynie! Ojcze!

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Odin

Odin


Liczba postów : 23

Odynie! Ojcze! Empty
PisanieTemat: Odynie! Ojcze!   Odynie! Ojcze! EmptyWto Paź 21, 2014 9:55 pm


/ Odin Torrens / Odyn,  Pchła / 22 lata /
/ Pół człowiek, pół demon / Mieszkańcy /
/ Samozwańczy artysta; projektuje loga na koszulki /
/ Najwyższa wartość: Wolność. Sztuka. /


Odin, jako osoba.
Odin bywa dość wyobcowanym człowiekiem, a ciągnie się to za nim już od dziecka. Jego charakter od tamtego czasu wcale nie uległ zmianie czy poprawie. Zawsze był pochmurny, cichy oraz zamknięty. Stronił od ludzi, zamykał się na wszelkie otoczenie.  Miał swój świat, w którym żył kompletnie izolując się od reszty. Opiekunki dziwiły się, że będąc w wieku przedszkolnym zamiast biegać i szaleć jak inne dzieci, siedział na ławce obserwując wszystko z boku, będąc w całym swoim zachowaniu – jak na pięciolatka – przerażającym i upiornym. W wielu wzbudzał ciarki samym pustym, wypranym  wzrokiem.
Taki właśnie jest do dziś. Małomówny, zazwyczaj coś odburknie lub rzuci jakąś kąśliwą uwagą, dając jasno do zrozumienia, że ma gdzieś wszelkie znajomości. Nie mówi jeśli nie widzi ku temu potrzeby. Odin to trudny orzech go zgryzienia, który swoją twardą powłoką zniechęca do siebie innych ludzi. Nigdy jakoś szczególnie nie przejmował się brakiem kolegów w wieku szkolnym ani na studiach, ponieważ towarzystwo innych działało mu na nerwy, a wszelkie spotkania zazwyczaj psuł. Typowy oziębły dupek i ignorant zawsze pewnie wyrażającym swoje zdanie, nie bacząc na konsekwencje czy zachowanie taktu. Zbyt szczery by kłamać, powie najbrutalniejszą prawdę patrząc prosto w oczy. Przez swoje zachowanie otoczenie go nienawidzi, wręcz niechętnie dopatrując się w nim jakichkolwiek pozytywnych cech – chociaż, bądźmy szczerzy, jest ich naprawdę niewiele. Kompletnie nie nadaje się do życia z kimkolwiek.  
Odin, jako artysta.
Chłopak ten należy do wąskiej grupy niezrozumianych przez resztę społeczeństwa artystów, którzy posiadają swój mały świat, do którego rzadko dopuszczają osoby z zewnątrz. Wielu uważa, że Odin jest geniuszem, który swoim zbyt nerwowym i niecierpliwym charakterem zmarnował szansę na zrobienie kariery. Mimo zaprzepaszczenia życiowej szansy, nadal maluje, bo jak sam mówi nic innego mu nie pozostało.  Uwielbia sztukę i to jej oddał całe swoje serce, stawiając malowanie na pierwszym miejscu.  Perfekcjonista w każdym calu oddający się własnej pasji. Potrafi własnym zapałem zarazić nawet najbardziej opornego człowieka do podejmowania prób w odnalezieniu własnego ja, poprzez różne dziedziny sztuki.  Kiedy tworzy jest skupiony do granic możliwości i nie dostrzega niczego innego poza swoim płótnem oraz farbami.  Posiada dużą wyobraźnie, dzięki której jego obrazy są niesamowite – z czego doskonale zdaje sobie sprawę. Jak sam mówi, aby stworzyć niesamowite dzieło sztuki w artyście muszą obudzić się wszystkie najgorsze potwory, a emocje zostać rozhuśtane – w takim stanie, Odin bywa jeszcze bardziej nieznośny niż zwykle.

Zalety:
♦ Punktualny – Nienawidzi czekać na innych. Zazwyczaj sam jest zawsze przed czasem.
♦ Perfekcjonista – Dla niego nie ma rzeczy zrobionych niechlujnie, byle jak. Wszystko zawsze dopięte na ostatni guzik.
♦ Wierny – Wbrew pozorom jest wierny sobie, własnym przekonaniom i osobom, które go do siebie przekonały. Nie zdradzi ich choćby nie wiem co.

Wady:
♦ Wybuchowy – Nerwy szybko mu puszczają. Wystarczy znać jego słabe punkty, a ma się jak w banku, że będzie ziać ogniem.
♦ Niecierpliwy – Nie potrafi w spokoju czekać na kogoś.  Spóźnialskim na wstępnie posyła siarczystą wiązankę na temat punktualności.
♦ Nietowarzyski – Nie lubi przebywać w większym gronie osób. Woli spędzać czas sam.
♦ Zamknięty w sobie – Trudno przebić się przez jego gruby mur, który chroni go przed rozczarowaniem.

Słabości:
♦ Często miewa migreny, wtedy zamyka się w ciemnym pokoju i nie wychodzi z niego dopóki nie pojawi się cień poprawy w jego samopoczuciu.
♦ Ma lęk wysokości.


/ Złote oczy / Farbowane czerwone włosy /
/ Wygolony lewy bok głowy / 170 cm   i 60 kg /
/ W lewym uchu dwie dziurki  /


Twarz. Twarz  pociągła z widocznymi kośćmi  policzkowymi i zakończona wyrazistym podbródkiem. Oczy duże, głęboko osadzone. Odziedziczył je po swojej matce,  która idealnie potrafi podkreślać ich urok. Niestety mu, jako mężczyźnie nie wypada się malować, więc pozostaje mu się cieszyć ich złotawym kolorem.  Nos prosty,  który od pokoleń wzbudza zainteresowanie malarzy, którzy na swoich portretach uwieczniali ludzi z takimi nosami.  Śmiesznie może to zabrzmieć, ale Odin odkąd się o tym fakcie dowiedział jest z niego niesamowicie dumny. Jasne, pełne usta z opadającymi kącikami idealnie współgrają z resztą twarzy. Naturalne czarne włosy – które w końcu przefarbował na czerwień – często opadają mu na oczy przez co są poprawiane i tarmoszone. Cera jasna, jednak nie jak u trupa, czy anemika. Dodatkowo w lewym uchu posiada dwie dziurki. Pierwszą zdobi czarna wkrętka, za to druga krzyżyk na łańcuszku. Nigdy ich nie ściąga, nawet do kąpieli.
Postura. Posiada metr siedemdziesiąt wzrostu, ważąc przy tym sześćdziesiąt kilo. Wbrew pozorom lubi dobrze wyglądać i nie wybaczyłby sobie, jeśli posiadałby widoczny wałek tłuszczu.  Nie jest napakowanym drabem, który swoim wyglądem wzbudza strach – posiada smukłą figurę, z której jest niesamowicie dumny.  W oczach innych bywa to małym sukcesem, lecz dla niego to spore osiągnięcie zwłaszcza, że od zawsze wolał spędzać czas na malowaniu niż trenowaniu. Potrzebował sporo zaparcia, aby w końcu ruszyć swoje leniwe cztery litery i zataszczyć je na siłownię, by doprowadzić się do względnego wyglądu.
Ubiór. Zwykły – byle wygodny. Preferuje ciemną odzież, gdyż w takiej najlepiej się czuje. Głęboka czerń i szarość to dwa zestawienia, w jakich można go najczęściej spotkać.  Zazwyczaj zakłada luźne koszulki,  jeansowe spodnie i cięższe obuwie.  


/ Mamy w życiu nie tylko swoje miejsca.
Mamy również wyznaczony czas. /


Ciekawostki:
♦ Bardzo uzdolniony plastycznie. Wszelkie malowanie farbami, kaligrafia, wycinanki, lepienie z gliny, witraże itp. wychodzi mu niezwykle dobrze.
♦ Jego mieszkanie to tak zwana rupieciarnia/pracownia, w której można znaleźć wszelkie prace plastyczne.
♦ Dobrze się posługuje bronią palną. Zasługą jest to jego ojca, który zabierał go na polowania, kiedy był małym chłopcem. Oczywiście, nie oszczędził go w patroszeniu zwierzyny.
♦ Uwielbia chodzić na boso.
♦ W wieku dwunastu lat był molestowany  przez starszych kolegów w szkole.
♦ Dobrze mu się myśli, kiedy trzyma w ustach ołówek.
♦ Lubi alkohol. Zdarza mu się nieraz upić.
♦ Ma bardzo dobry wzrok.
♦ Trudno mu się przyznać, ale często rozmyśla o tym kim naprawdę jest. Nie potrafi określić czy jest bardziej człowiekiem czy demonem przez co czuje się, jak wyrzutek.
♦ Potrafi gotować, jednak mistrzem w tym nie jest.
♦ Nie lubi małych dzieci i zbyt grzecznych osób.
♦ Nienawidzi, kiedy grzebie się, przestawia i dotyka jego rzeczy.
♦ Posiada rosiczkę. Jest to jedyna roślina w jego mieszkaniu, która przeżyła ekstremalne warunki tam panujące. Dodatkowo Odin z nią rozmawia i nazwał ją Marley.
♦ Często walczy ze swoimi demonicznymi zapędami, które próbują wyjść na światło dzienne.
♦ Przez swoje imię zainteresował się mitologią nordycką.


Odin urodził się jako hybryda. Jego ojciec był zwykły śmiertelnikiem, który poznając na swojej drodze piękną kobietę stracił dla niej całkowicie głowę ostatecznie po czterech miesiącach oświadczając się jej, a następnie żeniąc. Z ich miłości zrodziło się specyficzne dziecko, które do końca nie było człowiekiem. Ojciec chłopca przez długi czas nie miał o tym zielonego pojęcia, dopiero po drugich urodzinach syna, żona wyznała mu całą prawdę a dnia kolejnego znikła bez wieści zostawiając zdruzgotanego mężczyznę z dorastającą mieszanką. Ich życie nigdy nie było łatwe. Ciągle przeprowadzki, zmiany tożsamości przez ciągle zaciągane na fałszywe nazwiska długi ojca i wiecznie w podróży. Odin nigdy nie miał swojego pokoju, ulubionych zabawek i przyjaciół. Wleczony niczym walizka za ojcem w krótkim czasie musiał szybko dorosnąć, aby pomóc mu w kantowaniu i szukaniu nowych moteli do spania. Mając dość  tułaczego życia zaraz po siedemnastych urodzinach oświadczył ojcu, że zostaje na stałe w mieście, w którym mieli być tylko przejazdem. Mężczyzna wyjechał zostawiając Odinowi na start kilka banknotów. Od tamtej pory utrzymują jedynie kontakty telefoniczne.
A w głowie chaos.
Powrót do góry Go down
Nadir van Hellem
Administrator
Lider Czerwonej Bramy
Nadir van Hellem


Liczba postów : 55

Odynie! Ojcze! Empty
PisanieTemat: Re: Odynie! Ojcze!   Odynie! Ojcze! EmptyWto Paź 21, 2014 10:33 pm

Zaakceptowano.
Powrót do góry Go down
 
Odynie! Ojcze!
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czerwona Brama :: Postaci :: Karty postaci-
Skocz do: