1. Herbata - używam jej, owszem. Nie potrafię się bez niej obyć.
2. Telefon. To kalendarz, poczta, kompendium wiedzy na studia, terminal budzik i w ogóle tysiąc w jednym.
3. Płyn do prania marki X o zapachu X. Nie zdradzę. Ale mam na jego punkcie kompletnego chopla.
4. Krem z zielonej herbaty. herbata bardzo, herbata wszędzie.
5. Zapalniczka. Nadal nie mogę rzucić palenia.
5 ulubionych książek